Naleśniki na śniadanie? To przecież klasyk! Który, co najlepsze, znajdziesz u mnie w kilku wersjach – to m.in. naleśniki z serem (kto ich nie zna?!), amerykańskie pancakes (na samą myśl zatykają mi się żyły, ale czasami można, prawda) czy naleśniki ze szpinakiem i fetą.
A skoro jesteśmy już przy nich, to zdradzę ci (nie)sekret, że ja wolę naleśniki na słono. Głównie przez Piotrka, który nieustannie domagał się słodkiej wersji i najzwyczajniej w świecie – znudziły mi się. Za to ostatnio, w przebłysku geniuszu, przypomniały mi się naleśniki prowansalskie. Gdy mieszkałam jeszcze z moją mamą i bratem, to z Andrzejem mieliśmy zwyczaj przeglądać gazetki z przepisami (tak, tak, wtedy się z takich korzystało) i zaznaczaliśmy, co chcemy zjeść. I raz wybór padł właśnie na naleśniki wytrawne, z ziołami i różnymi dodatkami. Nie pamiętam dokładnie, jak się je robiło, ale od czego są eksperymenty?
I tak próbowałam odtworzyć to pyszne śniadanie! Za pierwszym razem nie wyszło, potem zmieniłam proporcje ciasta i w końcu jest, eureka! Kluczem do sukcesu jest gęstsze ciasto niż zwykle. I tak oto proszę państwa, mam przepis na fit naleśniki – na śniadanie, drugie śniadanie (na zimno też są dobre, testowałam!) lub na kolację, bo uwierz mi, ale są obłędnie sycące.
Zresztą muszą być, zobacz na to makro!
- 18,25 g białka;
- 24,25 tłuszczu;
- 17,5 węglowodanów.
Ilość porcji: 4
Czas przygotowania: 30 min
Składniki na fit naleśniki
- 2 jajka
- 90 g mąki żytniej pełnoziarnistej (lub owsianej, orkiszowej, a nawet pszennej)
- 150 g mleka
- 100 g wody
- 1 łyżeczka oregano
- 1 łyżeczka bazylii
- 1 łyżeczka tymianku
- 200 g koziego sera
- 8 plasterków włoskiego salami
- 2 małe pomidory
- garść roszponki
- 2 łyżki oliwy
Przygotowanie naleśników na słono
- Mąkę, wodę, mleko i jajka dokładnie wymieszaj, aby nie było grudek. Dodaj bazylię, tymianek i oregano, odstaw ciasto na min. 30 min (możesz zrobić je dzień wcześniej).
- Kozi ser i pomidory pokrój w plasterki.
- Na patelni rozgrzej ½ łyżki oliwy. Wlej porcję ciasta (musi być grubsze, jeśli nie będzie chciało się płynnie rozlewać po patelni, pomóż sobie łyżką). Smaż na średnim ogniu, aż brzegi zaczną się zrumieniać, delikatnie odchodzić od patelni. Przy pomocy szpatułki jednym ruchem obróć naleśniki na drugą stronę.
- Połóż na połowie naleśników kozi ser, salami i pomidor.
- Smaż jeszcze chwilę.
Ściągnij naleśnik z patelni, posyp go roszponką i przykryj składniki połową ciasta*. - Powtórz tak z pozostałymi naleśnikami.
* Na zdjęciu widoczny jest jeszcze sos. Tu się przyznam, że powstał na szybko do zdjęcia, ale jest bardzo dobry. To majonez wymieszany z sokiem z cytryny, sosem worcester i kurkumą dla koloru – proporcje najlepsze, jakie znam, czyli „na oko”. Nie musisz jednak podawać naleśników z takim sosem (wtedy zwiększy się ich kaloryczność), ja właściwie jadłam je w takiej wersji tylko raz.
wygląda fantastycznie ♥
Dziękuje i pozdrawiam, Asia.
Wyglądają wyśmienicie, wspaniały przepis z przyjemnością przygotuje sobie takie naleśniki na wiosenne, niedzielne śniadanko. 🙂
Cieszę się – daj koniecznie znać, jak Ci wyszły.