Uwielbiasz Ferrero Rocher, ale skład tych słodkich kuleczek jest dla Ciebie przerażający? W takim razie nie martw się – podam Ci przepis na ich zdrową wersję, którą możesz jeść (prawie) bezkarnie.
Nieskromnie też przyznam, że ten przepis spotkał się ze szczególnym uznaniem, a testowany był na większej niż zwykle grupie odbiorców. Ponadto dwóch z królików doświadczalnych to typowi zjadacze sklepowych batoników, wafelków, czekolady i wszystkiego, co ma w sobie cukier. Co więcej, żaden z nich nie wyczuł, że kuleczki te powstały na bazie kaszy jaglanej (tak, tak…).
Kasza jaglana, oprócz tego, że posiada wiele wartości odżywczych i ma działanie oczyszczające oraz rozgrzewające, idealnie sprawdza się do deserów. Jeśli ugotujesz ją w odpowiedni sposób (nie martw się, podlinkuję wpis, w którym opisana jest jedyna słuszna metoda), pozbawisz ją goryczy, nie będzie się też rozpadać tworząc nieciekawą i niesmaczną breję.
Kasza jaglana po zmiksowaniu posiada gładką, kremową, choć gęstą konsystencję, stanowi więc doskonałą bazę do wszelkich kulek mocy czy też… serników!
W ostatnim czasie zauważyłam też, że zdecydowanie częściej używam jej do deserów, niż dań wytrawnych. Przypadek? Nie sądzę. A teraz zabierz się za przygotowanie fit Ferrero Rocher i nie zapomnij się nim podzielić z najbliższymi.
Składniki
- 125 g suchej kaszy jaglanej
- 125 g orzechów laskowych
- 1/4 szklanki mleka roślinnego
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki masła orzechowego
- 3 łyżki płynnego miodu
- 45 g mąki kokosowej
- 200 g gorzkiej czekolady (min.70%)
Przygotowanie
- Podpraż orzechy patelni lub w piekarniku i następnie obierz ze skórki – ja robię to intensywnie potrząsając nimi na sitku.
- W międzyczasie ugotuj kaszę jaglaną.
- Zmiksuj jeszcze ciepłą kaszę z mlekiem, kakao, miodem, masłem orzechowym oraz z 75 g orzechów laskowych.
- Dodaj mąkę kokosową, dokładnie wymieszaj i pozostawić do ostygnięcia na ok. 1-2 h, najlepiej w lodówce. Masa po tym czasie powinna być zwarta, aby móc ulepić z niej kulki. W razie potrzeby można po trochu dodawać więcej mąki kokosowej, która „pije” nadmiar wilgoci.
- Połowę pozostałych orzechów laskowych posiekaj, drugą połowę zostaw w całości.
- Gdy masa ostygnie, z ciasta można ulepić kuleczki, do środka wsadzając całego orzecha laskowego.
- Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej, polej nią jaglane pralinki*, a wierzch posypać posiekanymi orzechami.
- Całość ponownie włóż do lodówki na pół godziny.
* Jaglane kuleczki najlepiej jest ułożyć na kratce do pieczenia i dopiero wtedy polewać je czekoladą. Jej nadmiar spłynie w dół, będzie równomiernie rozprowadzona. A jeśli nie chcesz mieć całego blatu kuchennego w czekoladzie, pod kratkę podłóż papier do pieczenia.
Jak rozpuścić czekoladę?
Czekoladę należy rozpuścić w tzw. kąpieli wodnej. Jeśli przełożysz ją bezpośrednio do garnka i zaczniesz podgrzewać, w większości przypadków się przypali. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy chcesz uzyskać sos czekoladowy i dodajesz do niego mleko, masło czy olej roślinny.
Ja jednak skupię się na kąpieli wodnej. Potrzebujesz niedużego garnka, szklanej lub metalowej miski i trzepaczki.
Miska musi być nieco większa, niż garnek – powinna się na nim opierać. Do garnka wlej wodę, mniej więcej do 1/5 wysokości i podgrzewaj. Umieść na nim miskę, do której trzeba włożyć kosteczki czekolady. Rozpuszczą się one pod wpływem pary, warto jednak przemieszać całość od czasu do czasu trzepaczką.
You must be logged in to post a comment.