Myślałam, że po spaghetti aglio olio i spaghetti z parmezanem nic mnie już nie zaskoczy, a jednak! To pasta con pangrattato, czyli makaron z… czerstwą bułką. Na to danie wpadłam, gdy szukałam pomysłów na wykorzystanie suchych bułek (ah, to zero waste), a że wyglądało smacznie, postanowiłam wypróbować. I wiesz co? Przepadłam.
To chyba najlepszy pomysł na makaron, jaki dotychczas testowałam. Szybki. Kilkuskładnikowy. I niesamowicie smaczny, chociaż tak właściwie nic w nim nie ma. Przyznaję, podchodziłam do niego sceptycznie, ale teraz będzie to moje szybkie danie z makaronem na czarną godzinę, bo tak naprawdę wszystkie składniki do niego mam zwykle w domu. Nie do przecenienia jest też fakt, że dzięki pangrattato mogę w prosty sposób wykorzystać resztki.
I mam też dla Ciebie od razu propozycję na lekką wariację. Jeśli chcesz nieco podnieść ilość białka w tym przepisie (a zaraz dokładniej napiszę, ile go jest w podstawowej wersji), to makaron podawaj z jajkiem sadzonym. Ja tak zrobiłam drugiego dnia, ponieważ natchnęło mnie, że przecież z płynnego żółtka zrobi się dodatkowo delikatny sosik. I oczywiście, był to strzał w dziesiątkę.
A wracając do makroskładników – mój dzisiejszy pomysł na obiad z makaronem i czerstwą bułką ma 12,5 g białka, 10 g tłuszczu i 50 g węglowodanów na porcję. Co ciekawe, ja zwykle po makaronach szybko robię się głodna, ale w tym wypadku tak nie było. Odkąd dbam o to, żeby w każdym posiłku była odpowiednia dawka białka, to problem ten znikł. Magia? Nie, czysta nauka.
pangrattato - kcal, makroskładniki
A wracając do makroskładników – mój dzisiejszy pomysł na obiad z makaronem i czerstwą bułką ma 12,5 g białka, 10 g tłuszczu i 50 g węglowodanów na porcję. Co ciekawe, ja zwykle po makaronach szybko robię się głodna, ale w tym wypadku tak nie było. Odkąd dbam o to, żeby w każdym posiłku była odpowiednia dawka białka, to problem ten znikł. Magia? Nie, czysta nauka.
Ilość porcji: 4
Czas przygotowania: 20 min
Kalorie (na porcję): 334 kcal
Składniki na włoski makaron pangrattato
- 280 g makaronu
- 150 g czerstwej bułki/chleba
- 40 g startego parmezanu
- 3 ząbki czosnku
- sok z połowy cytryny
- 1 pęczek pietruszki
- 2 łyżki oliwy z oliwek
makaron pangrattato - przygotowanie
- Makaron ugotuj według przepisu na opakowaniu.
- Czerstwą bułkę rozdrobnij w malakserze.
- Na patelni rozgrzej oliwę. Dodaj starty na tarce czosnek, sok z cytryny i bułkę.
- Podsmażaj 5 minut, do zrumieniania chleba.
- Posiekaj pietruszkę, dodaj do bułki.
- Wymieszaj całość z makaronem, posyp parmezanem.
Jak wykorzystać czerstwy chleb? 8 sposobów na suchy chleb
Przy okazji podaje jeszcze kilka innych sposobów na wykorzystanie suchego chleba. Z ilu z nich korzystasz?
- Bułka tarta – czasami ścieram bułkę na tarce i wykorzystuje do panierki. Teraz rzadziej, częściej w domu rodzinnym, ponieważ obecnie okazjonalnie smażę coś w panierce.
- Grzanki – to chyba najlepszy i najpopularniejszy sposób na wykorzystanie suchego chleba. Ja kroję pieczywo w kostkę i podpiekam przez kilka minut w piekarniku (zwykle przy okazji pieczenia czegoś innego). Ostudzone grzanki przekładam do szczelnego pojemnika i w następnych dniach wykorzystuje do zupy.
- Grzanki z masłem czosnkowym – to nic innego jak wariacja na temat poprzedniego punktu. Tym razem jednak chleb czy bułkę kroję w kanapeczki i smaruję masłem czosnkowym, po czym podpiekam. Masz nie pierwszej świeżości bagietkę? Zdradzę Ci pewien patent, podpatrzony w programie Jamiego Olivera. Bagietkę trzeba ponacinać co ok. 1,5-2 cm i do środka włożyć masło ziołowe. Następnie należy zmoczyć papier do pieczenia i takim wilgotnym owinąć bagietkę, po czym całość piec w piekarniku przez ok. 10 min. Efekt? Odświeżone pieczywo, które jest z wierzchu chrupiące, a w środku miękkie.
- Wkładka do zupy – czerstwy chleb super sprawdza się jako wkładka do zup, szczególnie krem i gulaszowych! Wystarczy położyć kromkę na dnie miski i zalać ją zupą.
- Tosty francuskie – to danie chyba każdy kojarzy z dzieciństwa. To namoczony w jajku, smażony chlebek, podawany z dżemem. Choć u mnie częściej pojawiała się jego druga wariacja, czyli…
- Tosty w cieście naleśnikowym – wystarczy zrobić ciasto na naleśniki, obtoczyć w nim chleb i usmażyć. A potem podawać z domowymi powidłami.
- Jajecznica z grzankami – wiesz, że ja muszę mieć chleb do jajecznicy? Inaczej… mi nie smakuje. Ale czasami podaję go nieco inaczej – pokrojoną w kostkę kromkę podsmażam na patelni bez tłuszczu. Potem dodaję masła, zalewam jajkami, a następnie mieszam.
- Opiekane kanapki – masz opiekacz albo sandwich? Czerstwy chleb czy bułkę użyj do zrobienia kanapek na ciepło, panini. I nie muszą być tylko z serem i salami (choć i takie lubię), ale też w wersjach „na bogato”. U mnie opiekane kanapki to często też świetny sposób na posiłki na wycieczki.
You must be logged in to post a comment.