Oto i jest! Przepis na pizze. Wymuskany, będący wynikiem wielu testów i lat doświadczeń. Nie moich oczywiście, tylko Piotrka, bo ja jedynie się przyglądam, jak pizza wychodzi z piekarnika, no i jeszcze czasem ją pokroję.
Ale za to przyznaję – jest to najlepsza domowa pizza, jaką jadłam i lepsza niż niejedna pizza jedzona na mieście. Do szczęścia brakuje tylko specjalnego pieca, ale ponoć i taki Piotrek chce kiedyś zbudować na działce… Co z tego wyjdzie, czas pokaże.
Dziś przepis będzie w nieco innej formie, ponieważ krok po kroku, z dodatkowymi wskazówkami, które sprawiają, że ciasto jest idealne. A skoro już o nim mowa, to najpierw podam przepis na ciasto na pizzę, a na końcu przedstawię, jak robię sos pomidorowy (to już moja działka, zaraz się przekonasz, dlaczego) oraz jakich dodatków najczęściej używamy.
Jeszcze jedna rzecz – my posiadamy kamień do pizzy Podpowiem jednak, jak sobie radziliśmy przed jego zakupem.
To co, zaczynamy?
Przepis na domową pizzę - 5 placków
- ok. 800-900 g mąki tipo 00*
- 500 ml wody
- 25 gramów soli
- 25 gramów oliwy
- 1 gram świeżych drożdzy
* Mąkę tipo 00 kupisz we włoskich delikatesach lub w marketach na dziale z kuchniami świata. Kiedyś w Lidlu widziałam „mąkę do pizzy”, ale uważaj, to był chwyt marketingowy, nie była ona typu 00.
Jak zrobić ciasto na pizzę? Przepis na pizzę krok po kroku
1. Do wody wsyp sól i bardzo dokładnie wymieszaj, aby każde ziarenko (drożdże nie mogą dotknąć grudki soli) się rozpuściło.
2. Następnie dodaj drożdże i również dokładnie wymieszaj.
3. Wsyp trochę mąki, aby stworzyć coś a’la zaczyn. Przelej całość do misy robota kuchennego i zacznij partiami dodawać przesianą mąkę*. W praktyce mąkę dodaje się w 3-4 porcjach, przy czym ważne jest, aby zostawić sobie ok. 50-75 g na później. Zacznij wyrabiać ciasto.
4. Po ok. 15 min, gdy ciasto będzie elastyczne i gładkie, wyciągnij je na blat i mocno zagniataj do środka przez parę minut. W miarę potrzeby podsypuj resztą mąki. Przy czym ważne jest, aby nie rozrywać ciasta. Na koniec dodaj oliwę i dalej mocno zagniataj kilka minut. Możesz co jakiś czas rzucić ciastem o blat.
5. Odstaw ciasto na pizzę na ok. 1-2 godz. pod przykryciem. Lepiej zawinąć naczynie w folię lub przechowywać ciasto w pojemniku, przykryte ściereczką może się wysuszyć z wierzchu. Odpocznij 🙂
Tylko jeszcze dwie uwagi:
- ciasto musi być szczelnie przykryte, inaczej jego powierzchnia stanie się chropowata; Piotrek przekłada je do plastikowych pojemników, które kupiliśmy w Ikei;
- wiele źródeł podaje, że ciasto powinno leżakować przez 24 godz., lecz z Piotrka doświadczenia wynika, że im dłużej leży, tym łatwiej będzie się potem rozrywać podczas robienia placka i jego zdaniem 8 godz. to idealny czas.
7. Po ustalonym czasie wyjmij jeden placek dynamicznym ruchem – możesz do zrobić szpatułką. Ciasto musi pozostać okrągłe, ponieważ na tym etapie nie będzie po raz kolejny zagniatane.
8. Napowietrz ciasto opuszkami palców. Przy ich pomocy rozprowadzać je na boki, ale nie wciskaj środka zbyt mocno. Oprzyj ciasto o kant blatu kuchennego i kręć dookoła, aby część zwisała z blatu, dzięki czemu będzie się łatwiej rozciągać.
9. Na gotowy placek nałóż cienką warstwę sosu pomidorowego oraz wszystkie składniki poza mozzarellą. Posmaruj boki pizzy oliwą, będą wtedy bardziej chrupiące. Górę ciasta polej oliwą.
10. Włóż pizzę do piekarnika nagrzanego do 250 stopni (poniżej wyjaśniam, co zrobić, gdy używasz kamienia do pizzy, a co, gdy go nie posiadasz). Piecz kilka minut – każdy piekarnik jest inny, musisz obserwować ciasto.
11. Na ok. 2 min przed końcem pieczenia wyciągnij ciasto i nałóż poszarpaną mozzarellę (rozerwij ją palcami, nie krój). Wstaw ponownie pizzę do piekarnika, aby ser się rozpuścił.
*Jeśli nie masz robota kuchennego, na początku możesz wyrabiać ciasto mikserem, dopóki będzie rzadkie. Gdy zrobi się zwarte, dalej wyrabiaj już ręcznie.
Kamień do pizzy – jak używać?
- Umieść kamień w piekarniku, na jego dolnej części. Ustaw piekarnik na 250 stopni, musi się nagrzewać razem z kamieniem w środku, inaczej ten może pęknąć w wyniku szoku temperatur.
- Kamień należy nagrzewać ok. 30-40 min, najlepiej sprawdzić instrukcję producenta.
- Zawsze nakładaj oraz wyciągaj pizzę przy pomocy specjalnej łopatki. Kosztuje 20-30 zł, a nie ryzykujesz, że się poparzysz. A jak może właśnie się domyślasz, poparzyć się wcale nie jest trudno.
Pizza na kamieniu robi się błyskawicznie, zwykle maksymalnie 5 min, po tym czasie jest chrupiąca od spodu. A czy polecam zakup kamienia? Tak, jeśli często przygotowujesz pizzę. W innym wypadku bardziej opłaci się drugi sposób.
Jak zrobić pizzę na blaszy?
Zanim dorobiliśmy się kamienia do pizzy, robiliśmy (ekhm, Piotrek robił) pizzę na blaszce. Używał do tego blachy z otworami, dzięki czemu ciasto całkiem dobrze przypiekało się od spodu, nie było rozmiękłe. Każdorazowo jednak kładł na blaszkę papier do pieczenia, aby ciasto nie przywarło do niej.
Przepis na sos pomidorowy do pizzy
Klasyczny, włoski sos pomidorowy robi się bez żadnych dodatków, za wyjątkiem soli. Jak go przygotować?
Przełóż przecier pomidorowy lub pomidory w kartoniku/puszce do garnka i gotuj ok. 1 godz., mieszając co jakiś czas. Na koniec dopraw solą. I tyle – wiesz już, dlaczego sos pomidorowy to moja działka, za wiele się przy nim nie trzeba narobić.
Zwykle na 5 porcji pizzy używam 800 ml przecieru/pomidorów z kartonika. Całkiem sporo, ale chodzi o to, żeby sos się wygotował, znacząco zmniejszył swoją objętość. Gdy korzystam z krojonych pomidorów, blenduję całość na koniec.
Dodatki do pizzy
Jesteśmy minimalistami, jeśli chodzi o dodatki. Nasze sprawdzone połączenia to:
- sos, pomidorowy, włoskie salami i mozzarella;
- sos pomidorowy, mozzarella, rukola i prosciutto (rukolę i prosciutto nakłada się na upieczoną już pizzę);
- mozzarella, posiekana pietruszka, czosnek pokrojony w plasterki – tę wersję przygotowuje się bez sosu pomidorowego. Zainspirowałam się propozycją przepysznej włoskiej pizzerii w Katowicach – Vera Napoli. Jeśli jesteś ze Śląska, koniecznie się tam wybierz.
I to tyle. Nie idziemy w ilość, lecz stawiamy na jakość. W Katowicach są włoskie delikatesy, w których zaopatrujemy się w salami i prosciutto, aczkolwiek dobre włoskie szynki można też kupić w niektórych marketach. Mozzarelli używamy w wersji fior di latte (z mleka krowiego), lub, czasami di bufala (z mleka bawolego), gdy akurat jest dostępna w sklepach.
Uwielbiam domową pizzę zarówno robić, jak i jeść. Rewelacja 🙂
U mnie mój narzeczony ją robi, ale muszę przyznać, że jest genialna! A ten przepis był dopieszczany przez rok :O
Naprawdę tylko 1g drożdży?
Tak – wbrew pozorom pizza nie jest robiona na typowym cieście drożdżowym. I dzięki takiej małej ilości drożdży udaje się uzyskać typową, włoską, czyli cienką pizzę.
Uwielbiam pizze a szczególnie te najprostszą na grubym chrupiącym cieśnie. Jeszcze samemu nigdy nie robiłem a widzę że warto zacząć. Dodam od siebie ciekawostkę i pizzy a mianowicie większość osób źle przelicza jaką się najbardziej opłaca kupić czy robić, im większa tym zawsze wychodzi znacznie taniej. Czy taką własną można też zamrozić na później – no i czy surową czy już podpieczoną?
Mi się zdarzyło mrozić surowe ciasto 😉 I w sumie po rozmrożeniu wychodzi równie dobrze, więc jest to trochę sposób na oszczędność czasu.