Owsianka dyniowa

Nie masz już pomysłu, co przygotować z dyni? Znudziła Ci się dyniowa zupa krem (…choć w to akurat nie uwierzę), czy curry/gulasz? Czas na coś równie pożywnego, a słodkiego i śniadaniowego! Skoro już tu jesteś, to żadnego zaskoczenia nie będzie, że chodzi o owsiankę z dyni, chociaż nie byle jaką, bo z dodatkiem śliwek, cynamonu i kurkumy.

I teraz rozłóżmy ją na czynniki pierwsze, aby przekonać się, dlaczego warto ją zrobić:

• dynia – posiada beta-karoten (ha! nie tylko marchewka powinna znaleźć się w Twojej diecie), zawiera witaminę A, jest niskokaloryczna i dostarcza sporo błonnika;
• śliwki – znowu źródło błonnika (a dokładniej pektyn), a także przeciwutleniaczy – witaminy A i E;
• cynamon – oprócz niepowtarzalnego aromatu ma wiele winnych zalet; należy do grupy termogeników, czyli substancji, które przyśpieszają przemianą materii, a do tego działa antybakteryjnie i przeciwwirusowo oraz rozgrzewa;
• kurkuma – posiada właściwości przeciwzapalne, działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, a także zapobiega uczuciu pełności, wzdęciom i zaparciom;
• płatki owsiane – poprawiają właściwości obronne organizmu, są dobrym źródłem witaminy B, magnezu, a dzięki zawartości błonnika, wspomagają jelita.

Już wierzysz, że jest to rozgrzewająca owsianka, idealna w sezonie jesienno-zimowym? Mam nadzieje, że tak.

PS. Z przepysznych opcji śniadaniowych mam jeszcze przepis na racuchy drożdżowe z dynią. Więc wiesz już, czym urozmaicić sobie posiłki w najbliższym czasie.