Chcesz wiedzieć, jakie jest połączenie idealne? Szparagi i młode ziemniaczki. Kwintesencja wiosny, lata. Zarówno jedno, jak i drugie warzywo mogłabym jeść codziennie. Szczególnie, jeśli mowa jest o pysznej sałatce do pracy, na kolację czy na grilla.
W tym wypadku ziemniaczki zostały przesmażone. W takiej wersji wprost je uwielbiam! Odkąd pamiętam, to był mój ulubiony sposób ich przygotowania, a smażone ziemniaki z maślanką to dla mnie wymarzony obiad.
A zanim przejdę do przepisu, mam jedną radę. Zwykle, gdy smażę ziemniaki, po prostu wrzucam je na patelnię i co jakiś czas całość mieszam. I to w pełni zaspokaja moje kubki smakowe. Lecz tym razem zależało mi, żeby sałatka smakowicie się prezentowała na zdjęciu. Dlatego każdy plasterek ułożyłam tak, aby nie nachodził na siebie, równo zrumieniłam go z obu stron. Oczywiście, nie mam zamiaru tego praktykować na co dzień. Ale jeśli zależy Ci na takim efekcie wizualnym (bo np. spodziewasz się gości), musisz uzbroić się w cierpliwość i ziemniaczki smażyć partiami.
Składniki
- 0,5 kg ziemniaków
- 1/2 pęczka szparagów
- 1 peczek szczypiorku
- 2 łyżki oliwy
- sól, pieprz
- 3 łyżki jogurtu naturalnego (opcjonalnie)
Przygotowanie
- Jeśli używasz młodych ziemniaków, wyszoruj je dokładnie. Stare obierz. Ugotuj w całości (lub wykorzystaj te, które zostały z poprzedniego posiłku).
- Poczekaj, aż ziemniaki ostygną i pokrój je na plasterki grubości ok. 0,5 cm.
- Na patelni rozgrzej oliwę, rozłóż ziemniaczki (jeśli chcesz, aby były równo obsmażone, to niech nie nachodzą na siebie).
- Podsmażaj ziemniaczki z obu stron, aż będą rumiane.
- W międzyczasie pokrój szparagi w plasterki, pozostawiając główki w całości. Obgotuj je na parze przez 3-4 min.
- Wymieszaj ziemniaczki ze szparagami, dopraw całość i polej jogurtem naturalnym (jeśli go używasz).
Czy można jeść surowe szparagi?
Szparagi zwykle poddaję się krótkiej obróbce termicznej, ponieważ są delikatne i bardzo łatwo jest je rozgotować – szczególnie główki. A czy można jeść je na surowo? Zielone szparagi zdecydowanie tak! Trzeba jedynie zwrócić uwagę na to, aby były świeże. Jak to rozpoznać?
Łodyżki powinny być jędrne, gładkie – sprawdź przed zakupem, czy nie są pomarszczone na końcach. Takie lepiej odłożyć, niezależnie od tego, co masz zamiar w z nich przygotować.
Nie poddawane żadnej obróbce szparagi są chrupiące, soczyste, nie czuć włókien. To świetna przekąska, zwłaszcza, jeśli połączyć ją z ulubionym dipem (np. z serem z ziemniaka).
Dodatkowo, zielonych szparagów nie trzeba obierać. Należy jedynie odciąć zdrewniałe końce. Aby to zrobić, wystarczy… zgiąć łodyżkę. Sama się przerwie w odpowiednim miejscu. To również świetny sposób na przekonanie się o tym, czy jest elastyczna.
A co przygotować z surowych szparagów? Np. lekką sałatkę, która byłaby doskonałym dodatkiem do obiadu. Jeśli masz obieraczkę julienne, możesz też zrobić z nich… makaron! Dzięki temu danie, które przygotujesz, będzie zdrowsze, mniej kaloryczne i przede wszystkim – urozmaicone. Czego chcieć więcej, prawda?
You must be logged in to post a comment.