Dziś mam dość nietypowy pomysł na sałatkę, ponieważ będzie ona podawana na ciepło. Na zimno też, bo uwzględnia aż 6 porcji, co oznacza, że przygotowałam ją na trzy dni. Prawie bym zapomniała – to sałatka z ciecierzycą, pieczonym batatem, tahini i granatem.
Wiem, niezbyt klasyczne, „polskie” połączenie, ale powinna zasmakować każdemu. A jeśli dodasz do niej pieczonego łososia lub kurczaka, to może to być również nietypowa sałatka na obiad.
Sos do sałatki jest obłędny, a do tego banalnie prosty – to rozrzedzone tahini, czyli pasta sezamowa. Ja jeszcze do niedawna robiłam ją w samodzielnie, ale jakiś czas temu odkryłam, że w Lidlu jest w stałej ofercie (seria My best Veggie), za ok. 10 zł, a to naprawdę dobra cena, szczególnie jak za produkt, który w 100% jest zrobiony z sezamu. A, i koniecznie zajrzyj na dół wpisu, bo mam kilka ciekawostek o sezamie – wyjaśniam, dlaczego może być lepszy od… nabiału. Tak, tak, dobrze czytasz.
Jeśli chodzi o dzisiejszy przepis, to ten pomysł na sałatkę jest idealny na imprezy. Lub na fit kolację. Albo lunch do pracy. Jak to możliwe? Całość, oprócz tego, że jest pyszna, to jeszcze sycąca, co nie jest bez znaczenia, gdy musisz przez 8 godzin siedzieć w biurze lub gdy planujesz… zakrapianą domówkę alkoholem.
Moim zdaniem klasyczne sałatki na imprezę mają jeszcze tę wadę, że jak się nie zje ich od razu, to pod wpływem winegretu i soli, stają się, łagodnie mówiąc, nieapetyczne. W przypadku tego przepisu na sałatkę nie musisz się o to martwić. I do tego, jest to idealna propozycja zimą, gdy dostępność świeżych warzyw jest ograniczona.
Ilość porcji: 6
Czas przygotowania: 30 min
Kalorie (na porcję): 340,5 kcal
Składniki
- 600 g ugotowanej ciecierzycy
- 800 g batatów
- 2 granaty
- 400 g rukoli
- 4 łyżki pasty tahini
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka oliwy
- sól kala namak
- 2 łyżeczki wędzonej papryki
- pieprz
Przygotowanie
- Piekarnik nagrzej do 200 stopni, funkcja góra-dół.
- Bataty umyj, obierz i pokrój w większą kostkę. Obtocz w oliwie, soli kala namak, pieprzu, wędzonej papryce. Piecz do miękkości, ok. 10-15 min (wbrew pozorom bataty pieką się krótko).
- Tahini wymieszaj z sokiem z cytryny i ciepłą wodą, aż do uzyskania lejącej się konsystencji.
- Na talerzu rozłóż rukolę, upieczonego batata, ciecierzycę. Polej sosem tahini.
Sezam – właściwości, wartości odżywcze. Dlaczego warto jeść sezam?
Sezam jest trochę zapomniany. Te niepozorne nasionka używa się jako dodatek do dań w kuchni azjatyckiej, lecz tak naprawdę najbardziej znamy go z deserów, chałwy (uwielbiam!) oraz sezamek (też uwielbiam!). Jednak rzadkością jest, żeby regularnie był stosowany w kuchni. No, za wyjątkiem kuchni wegan, ale o tym za chwilę, muszę stopniować napięcie.
Sezam jest dość kaloryczny, bo posiada 573 kcal w 100 g, ale za to ma sporo zdrowych tłuszczy. Oprócz tego jest jednym z najbogatszych źródeł fitosteroli, które… obniżają poziom złego cholesterolu. Ma niski poziom glikemiczny, można więc z niego robić pyszne, fit desery dla cukrzyków i nie tylko.
Cechuje się też sporą zawartością białka, witaminy E (do znudzenia będę powtarzać, że to witamina młodości), magnezu i co ciekawe – również żelaza.
Jednak najbardziej zaskakujące jest to, że sezam jest jednym z najlepszych źródeł wapnia! Ha! W 100 gramach jest go więcej niż w szklance mleka! Chcesz mieć mocne kości? Jedz sezam. Weganie już dawno to odkryli, czas więc, abyś Ty się o tym przekonał.
Jeszcze na koniec kilka słów o obróbce sezamu. Najsmaczniejszy jest, gdy się go delikatnie podpraży. Lecz to wcale nie jest takie proste, ponieważ łatwo go spalić, a wtedy staje się gorzki w smaku i może zepsuć cały smak potrawy. W przepisie na hummus opisałam, jak ja się za to zabieram.
You must be logged in to post a comment.