Jak często jadasz jajka na śniadanie? Ja czasami łapię się na tym, że zaplanowałam zbyt wiele posiłków z nimi w tygodniu i muszę trochę modyfikować mój plan. I kocham je w prawie każdej postaci – ugotowane na twardo lub na miękko, w koszulce, sadzone (a kogel mogel? to mój smak dzieciństwa!).
Za to największe wątpliwości mam do… omletów. I oczywiście muszę to przekornie oznajmić właśnie wtedy, gdy serwuję przepis na omlet. Ale możesz mieć przynajmniej pewność, że jest pyszny, bo inaczej pewnie bym go nie zjadła.
I choć nie jadam zbyt często śniadań na słodko, to właśnie te omlety, które najbardziej skradły moje serce, są z takimi dodatkami. Myślę, że to kwestia dodawania mąki – wtedy stają się bardziej biszkoptowe, puszyste, a co za tym idzie – mniej omletowate.
A jako, że teraz mamy końcówkę sezonu na truskawki, to jak najszybciej zabieraj się za ten przepis – póki jeszcze w sklepach znajdziesz te owoce.
Składniki
- 200 g truskawek
- 100 g mascarpone
- 50 g jogurtu naturalnego (opcjonalnie, jeśli masa będzie zbyt gęsta - wszystko zależy od tego, czy korzystasz ze świeżych, czy mrożonych truskawek)
- 1 łyżka nasion chia
- 4 jajka
- 1 łyżki mąki orkiszowej
Przygotowanie
- 1Zmiksuj truskawki i mascarpone na gładką masę. Dodaj nasiona chia. Odstaw na 10-15 min, aż ziarenka wchłoną płyn – jeśli okaże się, że masa jest za gęsta, możesz dodać jogurtu naturalnego.
- Żółtka jajek oddziel od białek.
- Białka ubij na sztywno ze szczyptą soli – po odwróceniu miski, nie powinny wypływać.
- Do białek dodaj mąkę, żółtka i krótko wymieszaj masę mikserem. Nie powinno być w niej grudek, aczkolwiek zbyt długie miksowanie sprawi, że białka opadną.
- Na patelni rozgrzej łyżeczkę oleju, dodaj połowę ciasta i przykryj naczynie pokrywką.
- Po 3-4 minutach przewróć omlet na drugą stronę i podsmaż go ok. 1 minutę. Powtórz to z drugą porcją jajek.
- Posmaruj omlet kremem truskawkowym.
Ile jajek na tydzień?
Jajka są produktem dość kontrowersyjnym. Jedni twierdzą, że zawierają dużo cholesterolu i pod żadnym pozorem nie można zjeść ich więcej niż 2-3 na tydzień, inni dementują te plotki. Jak jest naprawdę? Do gry wkraczam ja – pogromca mitów!
Jajka a cholesterol – jak jest naprawdę? No cóż, nie da się zaprzeczyć, że jest go w nich sporo. Jednak jak już coraz częściej się o tym mówi, jest to dobry cholesterol, który nie odkłada się w tętnicach. A więc ile jajek spożywać? Światowa Organizacja Zdrowia, WHO, zaleca jedzenie nie więcej niż 10 jajek tygodniowo, przy czym do tej liczby wliczają się także jajka znajdujące się w ciastach, panierkach etc.
Inaczej to wygląda, gdy sięgasz po same białka – te można jeść bez ograniczeń, ponieważ nie zawierają tłuszczu. Ale nie są już tak smaczne, prawda?
Na zwiększenie ilości jajek w diecie można sobie też pozwolić, gdy rzadko jesz mięso i ryby, jak w moim przypadku.
A jak ja do tego podchodzę?
Zdroworozsądkowo. Jeśli widzę, że przez 4 dni w tygodniu codziennie mam jajka w takiej postaci jak omlet, kotlety jajeczne, jajecznica, to rezygnuje z jakiegoś posiłku. Ale też nie liczę ich skrupulatnie co do sztuki.
Jak wybrać jajka?
Jeszcze na koniec kilka słów o tym, jak wybierać jajka. Znajdziesz na nich 4 oznaczenia: 0, 1, 2, 3. „Zerówki” to jajka ekologiczne. Kury, które je znoszą „widzą niebo i skubią trawę”, tak to w skrócie wygląda. Jajka numer 1 pochodzą od kur z wolnego wybiegu, 2 z chowu ściółkowego, a 3 z klatkowego.
Ja, jak mam okazję, to kupuję zerówki ze wsi. W sklepie natomiast staram się wybierać jedynki, rzadziej dwójki. I to nawet nie ze względów zdrowotnych, choć im lepiej traktowane były kury, tym są bardziej wartościowe są jajka, ale z humanitarnych. Nie chcę przyczyniać się do tego, w jakich warunkach żyją te biedne zwierzęta, a tak jest, gdy konsumenci napędzają popyt na trójki.
You must be logged in to post a comment.