Ciasteczka czekoladowe z burakami

Jeśli dla Ciebie połączenie słodkich babeczek i buraków wydaję się dziwne, nie martw się – na początku też tak miałam. Lecz jak się okazuje, takie warzywa jak marchewka, cukinia czy właśnie buraki świetnie nadają się do słodkich wypieków.

Przede wszystkim nadają ciastu wilgotności, i to bez konieczności dodawania dużej ilości oleju. Ja zaczynałam standardowo od marchewki, potem przyszedł czas na cukinię. To bezpieczne połączenie, ponieważ dobra marchewka jest słodkawa, natomiast cukinia nie ma smaku, sprawia jednak, że ciasto czy muffinki są mokre.

Z burakami jest nieco trudniej. Dlaczego? Ponieważ trzeba uważać, aby nie miały mocnego, ziemistego smaku. Jeśli kupujesz je od sprawdzonego dostawcy lub masz pewność, że będą dobre, wystarczy je ugotować. Natomiast gdy pochodzą z pobliskiego marketu i w sumie nawet nie wiesz, jak będą smakować, najlepiej byłoby je upiec. Pieczenie warzyw sprawia, że nabierają bardzo delikatnego aromatu, nie musisz się więc martwić, że ich smak będzie przeważać.

A takie muffinki ze zdrowymi dodatkami są świetnym sposobem na przemycenie buraków w codziennej diecie. Mają one dużo kwasu foliowego, żelaza (anemicy, łączmy się!) oraz przeciwutleniaczy. A nie każdy lubi sok z buraków czy surówkę (czytaj: „ja”).

Mogę Ci też obiecać, że jeśli nie przepadasz za smakiem buraków, to w tym przypadku nie będzie on wyczuwalny (zostało to przetestowane na Piotrku, który cokolwiek sceptycznie podchodzi do takich eksperymentów – zwłaszcza, gdy w grę wchodzą słodycze).

Co więcej! Warzywa te podbijają aromat czekoladowy, jest to więc niebo w gębie! Zasmakuje i dzieciom, i dorosłym, dodatkowo babeczki sprawdzą się nie tylko na deser, ale również na drugie śniadanie.