Robiłam już typowe, meksykańskie tacos z wołowiną, a teraz przyszedł czas na lżejszą, letnią wersję tego dania – tacos ze świeżymi warzywami oraz krewetkami. I tak jak poprzednio, użyłam gotowych placków. Po pierwsze, z lenistwa. A po drugie, mąka kukurydziana potrafi być dość kapryśna i nie zawsze mi wszystko z niej wychodzi. Wracając do punktu pierwszego, nie chciałam ryzykować. Poza tym udało mi się kiedyś w Biedronce zrobić zapasy tacos ze świetnym składem. I na pewno jeszcze raz je kupię, jeśli tylko się pojawią.
Resztą to moja improwizacja. No ale cóż, takie dania są najlepsze. A tacos świetnie sprawdzi się podczas pikników, letnich imprez. Trzeba jedynie pamiętać, aby nadziewać je na ostatnią chwilę, żeby kukurydziane muszelki nie zmiękły.
Składniki
8 placków tacos
- 300 g krewetek
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka przyprawy harrisa
- 3 łyżki majonezu
- skórka starta z całej limonki
- sok z połowy limonki
- 1 łyżeczka papryki wędzonej ostrej
- 1 mango
- 1 czerwona papryka
- 100 g kukurydzy (z puszki lub świeżej)
- 8 placków tacos
- sól, pieprz
Przygotowanie
- Oczyszczone i obrane ze skorupki krewetki zamarynuj w soku z cytryny, przyprawie harrisa, soli i pieprzu.
- Rozgrzej patelnię. Dodaj na nią krewetki wraz z marynatą, podgotuj je w niej przez 2-3 minuty. Ściągnij krewetki, a pozostały sosik redukuj przez ok. 3 min.
- Wymieszaj majonez z sosem z krewetek, skórką otartą z limonki, sokiem z limonki oraz papryką wędzoną ostrą.
- Paprykę oraz mango pokrój w kostkę. Wymieszaj z kukurydzą.
- Wypełnij placki sałatką owocowo-warzywną, dodaj krewetki i całość polej sosem.
Mango – właściowści, zastosowanie. Jak obrać mango?
Mango jest ezgotycznym owocem, który uprawiany jest głównie w Indiach. Ma słodki, lecz jednocześnie orzeźwiający smak. Trzeba jednak uważać na to, aby wybrać dojrzały owoc. Po czym to poznać? Skórka powinna być czerwona, jeśli jest zielona, mango musi jeszcze dojrzeć. Można też ją lekko nacisnąć – jeśli się ugnie, możesz od razu jeść owoc. W innym wypadku warto pozostawić go w temperaturze pokojowej kilka dni, aż dojrzeje.
W 100 g mango znajduje się 70 kcal. Co ciekawe, jest to jeden z niewielu owoców, który nie ma działania wychładzającego – mogą go więc jeść bez oporów osoby chorujące na Hashimoto. To bogate źródło witamin z grupy B, a także witaminy C, E i K (witamina C i E to antyoksydanty, które hamują procesy starzenia się organizmu). Poza tym w mango można znaleźć cynk, magnez, potas, sód, a także żelazo. Jakie są jego właściwości?
Wzmacnia układ odpornościowy, poprawia przemianę materii, zwiększa przyswajalność żelaza. A także dba o to, aby utrzymać właściwy poziom cukru we krwi.
Mango ma też działanie regeneracyjne, dlatego stosowany jest w kosmetyce.
A jak obrać mango? Przyznam, że mi to przez bardzo długi czas sprawiało niemało problemów. Obecnie jednak wykorzystuje dwa sposoby, jeden z nich natomiast jest moim HITEM.
W środku owocu znajduje się pestka o lekko spłaszczonym kształcie. Aby odkroić kawałki mango, najlepiej jest ustawić je w pozycji pionowej, a potem odciąć szersze boki wzdłuż pestki.
Teraz teoretycznie wystarczyłoby już obrać owoc ze skórki. Jeśli jest on jednak dojrzały, może to sprawiać problemy.
Najpopularniejszy sposób polega na tym, aby miąższ nacinać w kratkę. Następnie kawałek należy wywinąć na zewnątrz – kostki mango zaczną się od siebie oddzielać, można je w prosty sposób odkroić. To tyle teorii, teraz praktyka. Łatwo jest przypadkiem naciąć skórkę, a wtedy całość zaczyna się rozpadać.
Dlatego ja od jakiegoś czasu stosuję drugą metodę, która jest hitem na Instagramie. Aby oddzielić miąższ od skórki, musisz podważyć go przy pomocy szklanki o dość ostrych rantach (kubek nie sprawdzi się, gdyż jego ścianki są grubsze, mocniej zaokrąglone). Następnie miąższ powoli wsuwaj do szklanki, skórka niech pozostanie na zewnątrz. Mając tak piękny, równy kawałek mango, dziecinnie łatwe jest już pokrojenie go.
You must be logged in to post a comment.