Znasz kogoś, kto nie lubi pizzy? Bo Ciebie nawet się nie pytam – jeśli tu jesteś, to na pewno ją lubisz. Ja też, choć u mnie to wręcz przymus – Piotrek, mój narzeczony, jest domowym pizzaiolo i muszę przyznać, że pizza w jego wykonaniu jest lepsza, niż w niejednej restauracji. Do szczęścia brakuje mu już tylko pieca opalanego drewnem, ale tajemnicą poliszynela jest, że ma plan takowy zbudować na naszej działce.
Wracając do tematu. Z miłości do tego włoskiego specjału przygotowałam muffinki à la pizza. Są na cieście drożdżowym, ale nie martw się – ono naprawdę nie jest tak trudne do zrobienia, jak to się mówi. Wystarczy, że będziesz się trzymać moich wskazówek, a muffinki pizzerinki na pewno Ci wyjdą!
Choć przyznam, że przepis na tę mini pizzę w formie babeczki jest nieco eksperymentalny, ponieważ użyłam mąki orkiszowej, a wiadomo, że każda poza pszenną jest nieco kapryśna, jeśli chodzi o wypieki. Tu się na szczęście udało, chociaż nie będę ukrywać – muffinki pizzowe są najlepsze zaraz po upieczeniu. Jak trochę poleżą, to robią się mniej pulchne, bardziej zwarte. Ja je wtedy przekrawałam jak bułkę i dodatkowo smarowałam pesto, tworząc taką mini kanapkę. A jeśli chcesz tego uniknąć, zamień mąkę orkiszową na pszenną.
PS. Jestem ciekawa, czy wiedziałeś, że do prawdziwej pizzy dodaje się zaledwie 1 g drożdży na 1 kg mąki? No właśnie, ja też nie wiedziałam, dopiero Piotrek mnie uświadomił.
Ilość porcji: 12 muffinek
Czas przygotowania: 2h
Kalorie (na porcję): 209 kcal/1 muffinka
Składniki
- 25 g świeżych drożdży
- 1/ ¼ szklanki mleka
- 1 łyżeczka cukru
- 500 g mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka oregano
- 2 łyżeczki bazylii
- 1 szklanka passaty pomidorowej
- 1 ząbek czosnku
- 100-120 g plasterków salami
- 75 mozarelli
Przygotowanie
- Najpierw zrób zaczyn: ½ szklanki mleka delikatnie podgrzej – ma być ciepłe, lecz nie gorące. Dodaj do niego świeże drożdże, łyżkę mąki orkiszowej i łyżeczkę cukru. Wymieszaj całość, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 10 min.
- Do kolejnej miski przesiej mąkę orkiszową, dodaj po 1 łyżeczce soli, oregano i bazylii. Wlej zaczyn oraz pozostałe 3/4 szklanki mleka.
- Ugniataj ciasto ok. 15-20 min, aż będzie gładkie i elastyczne, nie będzie przyklejać się do rąk. Odstaw na godzinę pod przykryciem*.
- W garnuszku podgotuj przez 10 min passatę ze startym czosnkiem, łyżeczką bazylii i szczyptą soli.
- Formę na muffinki wysmaruj odrobiną oliwy. Jeśli używasz silikonowych lub papierowych kokilek, nie musisz tego robić.
- Odrywaj małe kawałki ciasta drożdżowego, uformuj z nich kulkę i spłaszcz. Przełóż do formy na muffinki (do 3/4 wysokości), nałóż 1 łyżeczkę sosu pomidorowego oraz porwane kawałki mozzarelli i salami.
- Wstaw muffiny do piekarnika, piecz przez 20 min.
* Muffinki pizza robiłam, zanim jeszcze dorobiłam się robota planetarnego, więc ugniatałam ciasto ręcznie. Ty nie musisz się tak męczyć, o ile oczywiście posiadasz to urządzenie.
Muffiny wytrawne – uniwersalna przekąska
Czemu warto przetestować ten przepis? Ponieważ muffiny na słono to uniwersalna przekąska. Możesz zabrać je na lunch do pracy lub włożyć dzieciom do śniadaniówki. Gdy przyjdą do Ciebie znajomi, zamieniają się w muffinki imprezowe. W prosty sposób można je zapakować na wynos, na wycieczkę. Zjeść na śniadanie lub kolację. Czyli w praktyce, sprawdzą się na każdą okazję, jeśli więc nie masz pomysłu na szybką i prostą przekąskę, postaw na wytrawne muffiny.
You must be logged in to post a comment.