Grillowane szparagi w szynce szwarcwaldzkiej

Nie lubisz szparagów? To obiecuje Ci, że po tym przepisie polubisz. Moje życie zmieniło w momencie, gdy po pierwszy raz jadłam grillowane szparagi w szynce. Wtedy użyłam parmeńskiej, ale tak naprawdę każda się nada. I mam z tym pewną angedotkę.

Urządzaliśmy rodzinnego grilla. Mniej więcej połowa mężczyzn, połowa kobiet. Mnóstwo mięsa – kiełbas, karczku, czego tam jeszcze. I one – szparagi. Miały zdecydowanie największe wzięcie – mój brat dzielnie stróżujący przy grillu nie potrafił tego zrozumieć. Ale w końcu kto mógłby się oprzeć delikatnemu w smaku warzywu, które połączone jest z chrupiącą, słoną szynką.

I co najlepsze – przygotowanie takiej wersji szparagów nie dość, że nie zajmie Ci dużo czasu, ale jeszcze ich obróbka jest błyskawiczna. Najważniejsze jest to, aby nie przeciągnąć warzyw, same w sobie też mają też chrupkie.

Ja tę wersję smażyłam na patelni grillowej bez dodatku tłuszczu (wytopi się z szynki), chociaż jeszcze lepsze wychodzą oczywiście na tradycyjnym grillu. Wtedy musisz jedynie indywidualnie pilnować czasu obróbki, ponieważ wszystko zależy od tego, jak mocny jest ogień. A jeśli chcesz uzyskać szybką przekąskę na lunch, to dodaj do nich jajko sadzone lub jajko w koszulce – to perfekcyjne połączenie.