Zasmakowałeś w lemoniadzie cytrynowej? A może jest dla Ciebie nieco za kwaśna? Musisz wiedzieć, że na jej bazie przygotowałam ostatnio przepyszną lemoniadę arbuzową! W końcu jest sezon, więc trzeba z niego korzystać.
Lemoniadę możesz zabrać ze sobą do pracy, na piknik czy grilla – jest delikatnie słodka, a dodatek cytryny sprawia, że przy tym orzeźwiająca. Koniecznie musisz ją podawać z miętą, a i dodatek lodu nie zaszkodzi (natomiast jeśli planujesz wziąć ją na wynos, to wcześniej wstaw ją na kilka godzin do lodówki, by się schłodziła).
U nas w ten sposób poszedł cały, duży arbuz – przez trzy dni z rzędu robiłam litr takiej lemoniady i nawet nie wiem, kiedy znikał. Ale cóż, Piotrek uwielbia wszystko co zimne, a ja uwielbiam arbuza. Dlatego nie mam zamiaru próżnować i obok czereśni, poziomek oraz borówek jest moim letnim must have.
Składniki
- 100 ml bazy cytrynowej
- 600 g arbuza
- 450 ml wody
- kilka kostek lodu
- mięta
Przygotowanie
- Arbuza pokrój w dużą kostkę.
- Przełóż go do wysokiego naczynia, dodaj bazę cytrynowej.
- Zmiksuj całość przy pomocy blendera typu żyrafa.
- Dodaj wodę, wymieszaj. Przelej całość do butelki na lemoniadę*.
- Podawaj z kostkami lodu i miętą.
Arbuz – kalorie, właściwości
Arbuz w 92% składa się z wody, a w 100 g ma zaledwie 30 kcal. Aczkolwiek trzeba uważać, ponieważ dzięki temu, że jest tak orzeźwiający zwykle na 100 g się nie kończy, a przynajmniej nie u mnie. Należy też pamiętać, że w arbuzie jest też sporo cukrów prostych, które organizm bardzo łatwo wchłania. Dlatego tak jak w przypadku każdych innych owoców, trzeba po prostu zachować umiar.
No dobra. 92% arbuza to woda, do tego dochodzi cukier. A czy znajdują się w nim jakieś składniki odżywcze? Oczywiście! Co prawda nie jest to bogate źródło witamin, ale za to kryje w sobie sporo przeciwutleniaczy. Pozwól, że przypomnę, że są to składniki, które „walczą” z wolnymi rodnikami i co za tym idzie – opóźniają procesy starzenia się. Ma w sobie też potas, magnez oraz witaminę C.
W zależności od tego, jak na to patrzeć, ma jedną zaletę lub wadę – działa moczopędnie. Chociaż jest to wskazane w przypadku chorób nerek czy zapalenia układu moczowego, to jednak na co dzień może okazać się dość kłopotliwe, dlatego jeśli jesteś na pikniku, to nie ma sensu przesadzać z jego ilością.
A gdy o tym mowa, to moim zdaniem arbuz idealnie nadaje się do tego, aby zabrać go ze sobą w plener. Wystarczy pokroić owoc w kostki i zapakować do pojemników, aby mieć szybką i zdrową przekąskę. I do tego świetnie nawadniającą, co nie jest bez znaczenia, jeśli przesiadujesz cały dzień na dworze.
You must be logged in to post a comment.