fbpx
Gdzie na kawę w Katowicach? TOP 5 kawiarni w Katowicach

6 stycznia 2022

Gdzie na kawę w Katowicach? TOP 5 kawiarni w Katowicach

Zastanawiasz się, gdzie na kawę w Katowicach? Proszę bardzo, przedstawiam moje subiektywne zestawienie ulubionych miejsc. I wybierając kawiarnie w Katowicach, kierowałam się nie tylko… kawą (aż taką specjalistką nie jestem), ale również wystrojem samego lokalu i tym, czy można się w nim dobrze poczuć. Dlatego możesz mieć pewność, że są to lokale warte odwiedzenia.

1. Kawiarnia Witaminka naturalnie

Każdego, kto choć raz był na Dolinie Trzech Stawów, na pewno ucieszy informacja, że przy lotnisku Muchowiec powstała całoroczna kawiarnio-lodziarnia Witaminka Naturalnie. Bo, choć latem nie brakuje tu pysznych miejsc do odwiedzenia, zimą trudno było szukać miejsca, w którym można się ogrzać po spacerze.

Nowa kawiarnia w Katowicach Witaminka Naturalnie serwuję kawę typu speciality od SIMPLo i tutaj muszę przyznać, że skradła ona moje serce. Często, jak gdzieś indziej zamawiam kawę, powtarzam Piotrkowi, że nie jest tak smaczna, jak w Witamince.

No dobra, a co jeszcze można tam zamówić? Pyszne ciasta (sami robią), lody rzemieślnicze (jak trafisz kiedyś na bułkę z nutellą, to nie zastanawiaj się, tylko ją zamów), pizzę, gofry, soki świeżo wyciskane, czy smoothies. Mają też sezonowe nowości (spacer + grzaniec = połączenie idealne).

Kawiarnia w Katowicach
Na koniec jeszcze kilka słów o lokalu – jest duży, przestronny, kolorowy, ale nie przytłaczający. Nie da się ukryć, że w moje gusta wpisuje się idealnie. A, i może warto wspomnieć, że do Witaminki chętnie przychodzą także pieski, które, z tego co zauważyłam, są tam mile widziane. Raz udało mi się wypatrzeć trzy przy jednym stoliku 😉 Nie same oczywiście…
Kawa Katowice

2. Projekt Kawiarnia

Moim drugim ulubionym miejscem w Katowicach jest Projekt Kawiarnia, znajdujący się w Panewnikach, a dokładniej w Kokocińcu. I o ile lokal Witaminka Naturalnie można znaleźć przypadkiem, podczas spaceru, to o Projekcie Kawiarnia trzeba już wiedzieć.

Podają tu kawę typu speciality parzoną na różne, alternatywne sposoby. Chemex, areopress, syfon – nic nie jest im obce. Nie będę ukrywać, ja piję wyłącznie latte, ale jeśli ktoś jest smakoszem czarnej kawy, w której można odkrywać różne aromaty, to będzie się tu czuć jak w niebie.

A czym byłaby kawiarnia w Katowicach bez ciasta, prawda? Bo tych tu na pewno nie zabraknie – codziennie (lub prawie codziennie) jest coś innego. W Projekcie wypieki pochodzą z kilku okolicznych cukierni, m.in. z Wisienki na Torcie, którą bardzo lubię. I już tak na koniec, to, co bardzo lubię w Projekcie, to przemiła obsługa – od właścicielki zaczynając, na każdym bariście i baristce kończąc.

3. achy ochy pracownia cukiernicza

Ciasto na patyku

Szybka kawa w centrum miasta? Wstąp do pracowni cukierniczej Ochy i Achy, a na pewno nie wyjdziesz z pustymi rękoma. I tutaj muszę od razu zaznaczyć – to nie jest stricte kawiarnia, ale kawę (latte!) mają bardzo dobrą. No i jest to miejsce, które na pewno warto znać, ponieważ mają przede wszystkim artystyczne wyroby cukiernicze w bardzo sensownych cenach. Zamówiłam tam raz cakesicles (ciasto na patyku przypominające lody), które okazało się wyjątkowo wdzięcznym obiektem do fotografowania.

4. Kafej

Pisząc o kawiarni w Katowicach, nie da się nie wspomnieć o miejscu już kultowym, czyli o Kafeju. Chociaż przyznam, że nie pomyślałam o nim w pierwszej kolejności, ponieważ bardziej kojarzy mi się z genialnymi śniadaniami i pysznymi bajglami (którymi chętnie się inspiruję, przygotowując jedzonko w domu). Ale, żeby nie było, z kawy też słyną (nie, nazwa nie jest przypadkowa).

Przechodząc do rzeczy, Kafej znajduje się przy Chorzowskiej 5, zaraz obok katowickiego Ronda oraz Spodka. Lokal jest nieduży, chociaż z cudowną antresolą, ale za to jest bardzo oblegany. Jeśli wolisz nieco spokojniejszą atmosferę, to wybierz się tu z samego rana lub… zdecyduj się na inną kawiarnię z mojej listy.

Za to zachęcam do odwiedzenia Kafeja latem, ponieważ nie widziałam jeszcze piękniej zaaranżowanego ogródka latem.

Kafej
Śniadanie w Kafej

5. Cafe Byfyj

Moją ostatnią propozycją jest Cafe Byfyj, czyli kawiarnia/bistro/cukiernia znajdująca się w samym sercu Nikiszowca. I jak już może się domyślasz, to tak jak w przypadku Witaminki, jest to równie dobre miejsce na kawę, co na spacer.

Byfyj słynie przede wszystkim z wyrobów cukierniczych, ale też w menu nie zabraknie dobrego (i zdrowego) śniadanka, czy obiadu. A wszelkie pieczywo i słodkości dostarcza znajdująca się obok Piekarnia Michalski (tak właściwie to jeden “byt”).

Od zeszłego roku (pandemia) Byfyj udostępniał tylko miejsca na dworze, w podcieniach, aczkolwiek nawet zimą, dzięki grzejnikom było tam ciepło i przyjemnie. Podczas mojej ostatniej wizyty widziałam natomiast, że znowu otwierają lokal w środku (ich łazienka jest taka piękna! z neonem!), i choćby dla samego wystroju warto się tam wybrać. Jest śląski byfyj, i wiele innych, regionalnych akcentów, tworzących przytulną, ciepłą przestrzeń.
PS. Kiedyś w środku można było spotkać kotka wylegującego się na poduszkach na parapecie. I chyba muszę sprawdzić, czy nadal tam przesiaduje…

Nikiszowiec
Byfyj